Właśnie wpadł na mnie bardzo fajny blog na temat lekomani, jako osoba uzależniona od alkoholu jestem także narażony na uzależnienie od innych substancji psychoaktywnych. Zresztą uważam ze alkohol jest jednym z rodzajów narkotyku, a to ze jest legalny nie czyni go w mniejszym stopniu szkodliwym. Tak samo albo jeszcze bardziej ciężko jest z lekami. Oprócz tego ze są legalnie dostępne w aptece to jeszcze, co poniektórzy lekarze nader chętnie je przepisują nie informując o potencjalnych zagrożeniach.

Nie można żadnego uzależnienia wyleczyć przez przepisywanie dropsów, mogą one wspomagać terapie przez krótki okres ale po paru miesiącach używania powstają te same symptomy co przy innych substancjach psychoaktywnych. Takie jak gromadzenie lekarstw, nerwowość, gdy się kończą czy zespól odstawienia. Czyli zamieniamy jedna substancje na druga.

Trzeźwość dla mnie polega na odczuwaniu prawdziwego świata bez żadnych zniekształceń. Czy to spowodowanych przez alkohol, dragi czy dropsy.

Wystarczająco długo żyłem w świecie iluzji i nie chce do tego wracać.