Wpadł mi w oko ciekawy filmik odnoszący się do mojej choroby. Ja się cieszę ze nikt w taki sam „sprytny sposób” nie potraktował mnie samego.

Tak sobie myślę ile mam szczęścia w życiu, żeby nie wylądować w podobnym miejscu. Jestem pewny ze gdybym dalej brnął w aktywne uzależnienie dałbym rade wykosić na tyle szaraków ze musieliby mi łóżeczko przygotować. Cholera mam, za co dziękować mojej sile wyższej.  

Polecam przeczytać Skąd wziąć motywację do walki z uzależnieniem(?).. Ja sam staram się pamiętać o tym ze lekarz tez człowiek i może nie wiedzieć wszystkiego. Jednym słowem pamiętam o Dezyderacie.

Zapraszam do obejrzenia filmiku. Łączymy serca Sklejamy dusze Ja nic nie muszę Po prostu chcę Ja jestem dniem Kroplą i łzą Szumem strumyka i falą morza Ja muszę żyć i nie chcę pić Zataczam się z zachwytu Tyle bym dał za magię ciał Za uśmiech o poranku Za dzieci śmiech, rodzinny śpiew I za tęWięcej oNa dzień dobry.[…]